Na razie nie wychodzi mi bycie pilną uczennicą.
Ale mam dobry humor. Tylko nie lubię siebie i tego poczucia konsternacji. Deformacja uczuć. Pfe, coś okropnego. Sama nie nadążam nad własnymi odruchami. Niespodziewanie zmieniam decyzje, których mogę żałować. I mam dobry humor. Wciąż.
![]() |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz