Lubię kupować prezenty. Lubię tą radość. I wiedzieć co chcę kupić. Ale to jest właśnie ten problem.
I takie są moje dni. Szczęśliwe dni.
A teraz idę spać, przed dniem, w którym nic nie ma, znowu.
I jutro też pójdę spać przed dniem, w którym nic nie będzie.
A piątek przeżyjemy. Ale w sumie też nic nie ma.
Odczepili się. Sprawdzianowe pasożyty. W końcu.
I jutro też pójdę spać przed dniem, w którym nic nie będzie.
A piątek przeżyjemy. Ale w sumie też nic nie ma.
Odczepili się. Sprawdzianowe pasożyty. W końcu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz